Cudzie narodzin
Wypowiem się tylko raz czuję że muszę w końcu po to jesteśmy aby wspierać kobiety.
Tam gdzie pukasz a drzwi nikt nie
otwiera
Tam gdzie wchodzisz z furii rośnie
bariera
Trzymasz w rękach pęki skrwawionej trawy
Myśląc Świecie jakiż jesteś plugawy.
Utrąć głowie brzemię czynu Twojego
Przyjmij karę z płaczu pierworodnego
Wznieć stos z blasku poprawnych ideałów
Aż wstyd zmyje krew miejskich trotuarów.
Dumna byłaś pod sercem go nosiłaś
Teraz płaczesz gdzież jest ludzka siła
W oknie połóż w świątyni na ołtarzu
Odwróć głowę daj spłynąć po drzwiach
głazom.
Komentarze (26)
Niesamowity wiersz...pozdrawiam Robercik :)
Bardzo cienki i rozległy temat, jednak mydle ze
decyzja powinna być pozostawiona rodzicom lub samej
kobiecie. Nikt inny nie powinien decydować o naszym
przyszłym losie. Na nas przecież spoczywa
odpowiedzialność za ten czyn.
To jest jeden z tematów, wokół którego nigdy nie
będzie jednolitości. I jak świat światem - zawsze będą
istniały różne punkty widzenia i co gorsza - różne
postępowania, uważane za jedynie słuszną drogę w danym
przypadku. Zawsze będą znajdować jakieś
usprawiedliwienia, cele wyższe, racje twoje, moje,
nasze i bardziej twojskie lub bardziej mojskie. To
wszystkie jest zależne od losów poszczególnych bytów,
co komu przeznaczone. Polityka tu nie powinna zabierać
głosu, zaś medycyna powinna mieć opanowane zagadnienie
do perfektu i to z różnych punktów widzenia. Samo
hasło "nie zabijaj" każdy medyk-specjalista powinien
brać do siebie i za popełniony czyn powinien
odpowiadać przed Bogiem i przed sądem ludzkim. Nie
obwiniajmy tylko kobiet, bo zabicia dokonują ON /ONA
specjaliści medycyny - LEKARZE, KTÓRZY PRZYSIĘGALI.
Jeżeli fachowcy będą uczciwi, a praktyki prywatne będą
zakazane, wtedy efekty będą rozwiązywane po narodzeniu
dziecka niechcianego. Jeśli matka i ojciec się zrzekną
prawa w przeciągu 1 miesiąca po urodzeniu, wychowaniem
zajmie się Państwo (w szeroko rozumianym znaczeniu).
Tyle mi przyszło na myśl jako pierwsze wrażenie po
przeczytaniu wiersza.
Pozdrawiam Robercie.
@Elena_Bo
Bardzo dobry argument.
Dobrze napisałeś! Wy jesteście po to, by nas wspierać!
Nie rzàdzić co czujemy, myślimy, robimy! Musi być
zaufanie do nas, że robimy co trzeba - Bòg nam zaufał
i powieżył zadanie.... nie wierzycie Bogu!?
https://www.youtube.com/watch?v=GMZ5z7JCVqs
Bardzo dobry, wymowny i ważny wiersz.
Pozdrawiam Robercie serdecznie.
Bardzo dobry, ciekawy wiersz z obłędną pointą.
Czytałam wielokrotnie. Pozdrawiam :)
Sławku, dziwnie wybiórczo czytasz. Mam sypać z rękawa
przykładami z życia, że tak jest...?
Trudno jest we dwoje wychowywać chore dziecko w takim
kraju jak Polska, a co dopiero kiedy jedno z rodziców
zostaje samo. Koszty żywności są takie same jak w
krajach dużo bogatszych, Służba Zdrowia leży. Może
masz jakieś mądre rady dla rodziców z chorymi dziećmi?
Ja nie jestem za aborcją, ale nie może być tak, że
ochrona życia jest tylko do porodu, a później
"bujajcie się"...
Ani ja ani Elena nie napisałyśmy, że "Ci
faceci wszystkiemu winni"
Nie podoba mi się mydlenie.
Chociaż jedna zaleta. Ja żadnej nie znajduję:)))
GP, Twoją zaletą jest brak umiejętności czytania ze
zrozumieniem. Wsadzanie w cudzysłów "insynuacji" nie
dodaje Ci rozumu.
Te przypadki o których piszą we wcześniejszych
komentarzach widzę że są świetnym wytłumaczeniem. "Ci
faceci wszystkiemu winni". Pozdrawiam z plusem.
Dobry wiersz na dzisiejsze czasy. Podzielam pogląd
Eleny. Mądrze pisze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz na czasie...
Miłego dnia:)