Cudzoziemka
moje swoiste utożsamienie z bohaterką powieści Marii Kuncewiczowej.
Jestem cudzoziemką,
gdziekolwiek
los mnie nie zawiedzie.
Życie moje -
pasmo pseudosukcesów,
masochistyczna szarpanina,
okraszona
psychologicznym autoterrorem.
Wywołuję skandale.
Zaskakuję otoczenie
niewyobrażalnymi
i karygodnymi
kaprysami i szaleństwami.
Kocham ten stan,
to ciągłe zatracenie.
Rodzi to we mnie
nieuzasadniony bunt,
wieczne niezadowolenie,
życie w sferze
iluzji i marzeń.
Nieustannie
uciekam od rzeczywistości
wierząc, że
wkrótce nadejdzie
oczyszczenie...
Komentarze (1)
Myślę, że wielu ludzi może się utożsamić z przezyciami
podmiotu lirycznego tego wiersza...Takie wyobcowanie,
niekiedy uciekanie od rzeczywistości jest często
spotykane we współczesnym świecie masowej
kultury....Bunt podmiotu lirycznego czuć w każdym
słowie...to taki "krzyk" o wolność. Bardzo ciekawy
wiersz!