Cukierkowo
różowa sukieneczka mi się dzisiaj śniła
dumna ją i buciczki zgrabne nosiłam
we włosach wstążeczki i kwiateczki
miałam
w zaczarowanym lesie dni swoje spędzałam
żaba tam była co w księcia się nie
zmieniała
sceneria tak urocza że trochę się bałam
domeczek mój malutki z muchomorka
rzeźbiony
styl renesansowy przepychem nie
zhańbiony
później pora snu chytrze się zjawiła
zamknęłam oczęta i w mroku się
schroniłam
przesłodzona rzeczywistość smutna często
bywa
ktoś kto się uśmiecha wiele smutku
skrywa
Komentarze (3)
Poddaję się-odgadłaś:(..Ale czasami tak trzeba..Nie
wie nikt..ciii..M.
bywa i tak -pozory mylą, ja życzę by w tym Nowym Roku
uśmiech szczery serdeczny był na każdym Twym
kroku-serdecznie pozdrawiam
sympatyczna bajeczka, ale to fakt ,pozory
mylą....pozdrawiam.