Curriculum vitae
, czyli zorientowany wszechstronnie w obniżonym nastroju
neuroleptyk zatrzepotał
między rzęsami
powódź rozkrusza
jego korzenie
samotność u bram miasta
oczekujące ramiona
ptak pomarańczowy
medytacja na parapecie
noc przemilcza
moją historię
język próbuje związać
pętlę wokół szyi
na ścianie plama
cień mojego smutku
autor
leviatan33
Dodano: 2008-12-23 14:19:43
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Studium samotności i wyobcowania. Bardzo ciekawy co do
formy i treści. Wyrazy uznania
nietypowy tytul do tego wiersza smutnego i zimnego w
slowach tach zrezygnowanych - podnies glowe teraz
jestes z nami na beju sobie wbrew pozorom pomagamy:)