CV zbrodni
Była pięknym dzieckiem
duże szafirowe oczy
gładka skóra
złote niesforne loczki
Kiedy matka pijana
szukała kabla
aby nauczyć ją moresu
w szafie siedziała cichutko
jak myszka
(Ech te lata dziecinne
a teraz krew po nadgarstki)
Kiedy lat miała jedenaście
matka uznała
że to już czas
Przychodzili
gwałcili
jeden za drugim
nie wolno było krzyczeć
Matka
uśmiechała się licząc pieniądze
(Ech
lata dziecinne)
Kiedy lat miała piętnaście
urodziła dziecko
wspaniałe
miłości czystej dotyk
matka je sprzedała
uśmiechała się
licząc pieniądze
Kiedy miała lat dziewiętnaście
zamordowała
matkę i jej konkubenta
a później
już nie liczyła
Stoi z nożem w dłoni
po palcach krew spływa
w oczach ma obłęd
myje ręce
poprawia makijaż
minęły
lata dziecinne
Zwykle za zbrodnią i złem wyrządzonym stoi ktoś wcześniej mocno skrzywdzony
Komentarze (37)
Wstrząsające, pozdrawiam ciepło.
Daje do myślenia.
Przytkało mnie odrobinkę. Czuję się zaskoczony. Tak
zgadza się. To się zdarza. Ciekawe czy ktoś pomyślał
dlaczego matka...... Ale czy to ważne? Jeśli tak to CV
trzeba przemodelować. Pozdrawiam zszokowany:)
Prawdziwy dramat dziecka, które zbyt wcześnie
przestało być dzieckiem.
Jeśli chcesz, przeczytaj mój wiersz:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/zlote-pierscionki-53
7178
Pozdrawiam serdecznie.
Dramatyczny wiersz oraz CV - nie daj Panie Boże takich
scenariuszy życiowych Pozdrawiam
Dobry, mocny wiersz. Zgadzam się z przesłaniem -
często złe dzieciństwo odbija na psychice piętno na
całe życie.
zainspirowałaś mnie swoim wierszem ... w chwilę
zapragnąłem być sprawiedliwym sędzią ..jutro zobaczysz
...
Co mam powiedzieć, smutne to - bardzo...
:)
Miło odwiedzić, pozdrawiam.
Ukłony
Wstrząsający wiersz. Podobna w wymowie jest piosenka
Maleńczuka: "Arkadiusz".
Polecam wysłuchać.
Pozdrawiam Dano :):)
Bardzo poruszający,mocny i prawdziwy przekaz.
Pozdrawiam serdecznie :)
juz dawno nic nie komentowalem bo mi sie niechce, ale
ten wiersz jest wyjatkowo prawdziwy zeby go nie
pochwalic, Piekny jest w swojej prawdzie, jastem jak
najbardziej za!
Pozdrawiam serdecznie
jest niewinna ...dobrze zrobiła ...
teraz potrzebuje pomocy... by do życia ponownie
wróciła ...
Dzięki wszystkim za komentarze.
To prawda, że ten tekst (nie wiem czy wiersz) już tu
był, ale ja lubię go przypominać, bo moim zdaniem
warto - dla dzieci, które obok nas rosną, czasami
niezauważane, a czasami krzywdzone.
M.N., Ignotus; Czym skorupka za młodu nasiąknie...
itd. Czym napełnimy psychikę dzieci tym one będą
dysponować w dorosłości. To prawda.
Arturro - faktycznie jest z życia wzięty. Napisałam po
obejrzeniu filmu dokumentalnego o seryjnej
morderczyni.