Cykl Nieśmiertelności
Umiera wszechświat...
Gwiazda zrodzona z naturalnego Chaosu,
blask niezliczonych gwiazd posiada,
jest posiadaczką najsilniejszego głosu,
jednak zaraz po powstaniu, się
rozpada...
Z jej szczątków Tworzy się wszechmiar,
który w swej wielkości, dąży do powrotu,
gdyż od odnowienia Chaosu, nie ma
odwrotu,
powoli się zapada, zmniejsza swój
rozmiar...
Wszystko podzieli los minionych
rozdziałów,
zapadnie się w jedną nieskończoną
całość,
nastanie Chaos, zakończy się czas
podziałów,
aż na nowo zapłonie wszechobecna
światłość...
...niech żyje wszechświat....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.