Z cyklu HAFTOWANKI - na powrót
Latarnikowi z Faros
widzisz
spacerują roześmiane córki
wierszowane chusteczki kołyszą powietrze
rozdzwaniają milionem niemądrych
szczebiotów
rozbrykane wrzosy
na krótko
na dłużej
ścieżką przebiega gromadka uśmiechów
płochej myśli w kratkę kręcą piruety
nutką Veronese'a zebraną pod lasem
rozmarzony promyk haftuje makatkę
autor
MEG
Dodano: 2013-11-07 19:56:08
Ten wiersz przeczytano 2147 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Ładnie ująłeś Barnabo.. dziękuję... aby;)
Ładnie ująłeś Barnabo.. dziękuję... aby;)
Makatka z rozbłysków promieni między liśćmi drzew.
Ech, byle do wiosny.
Lubię, jak drogę przecina mi uśmiech :)
Bardzo ładnie wyhaftowany wiersz.Pozdrawiam serdecznie
Ładny ten haft +++
pozdrawiam
Śliczny wiersz haftowany rozmarzeniem. Pozdrawiam.:)
Piękny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Piękny metaforyczny wiersz haftowany słowami
uniesienia i radości. Pozdrawiam serdecznie
to była krótka chwila z prawdziwą poezją, smutna:)))
Nie mam zastrzeżeń co do wiersza, poetka ma
niesamowite wyczucie i umie wczuć się w poezję i ją
przekazać.
Pozdrawiam
Tak właśnie Lukro :)
Piękne metafory. Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam
jak biegnie śmiech wrzosowiskiem
sobie wyobrażam:)
sercem haftowana.. uśmiechem radością...
piękny obraz ...
pozdrawiam:-))))