Z cyklu: życiem pisane „Bądź tu...
Gdyby się komuś przypomniało, że też ma podobny temat, myśl, wspomnienie... z uśmiechem dodam: Warszawa 2013 r autentyczne zdarzenie...;-)
Obudziło mnie o świcie
prozaiczne szare życie
kłótnia obok tradycyjna
on jej miłe słowa sączy
ona ciuchy mu wyrzuca
znów walizki nie dołączy
garderobę znam na pamięć
oooo dokupił pare gaci...
ludzie błagam miejcie litość
jak już wstydu nic nie macie...
bo za oknem blady świt
łóżko ciepłem jeszcze nęci
a na klatce taki szum
jak by film Bareja kręcił
oczy snem zasnute mam
mózg leniwie też pracuje
tylko słuch od lat ten sam
na głupotę reaguje...
jak wypadnę zza mych drzwi
kilka słów z gatunku soczystych
zbaranieli pierwszy raz
wracam do pieleszy czystych...
Komentarze (63)
ale przerwanego snu nikt nie zwróci i to mnie wkurza
;))
Często burza w szklance wody, żeby wkrótce
się...pogodzić ;)
och, różne oblicza namiętności ;-)
Podobny do mojego ;))
do rana takie sceny u sąsiadów...on ją przekonywał,ona
nie chciała i zawantura się wywiązała... i jak tu
zasnąc? Głosuję na tak !
Sławku koleżanka poetka dużo w swoim życiu i przeżyła
i widziała... mam nadal szeroko otwarte oczy ;-))))
Musiałaś im tak brutalnie przerwać grę wstępną. Oni
tak pewnie lubią a tu kiszka. A tak z drugiej strony
patrząc to koleżanka poetka ma bardzo ciekawe i
niejednokrotnie mrożące krew w żyłach wspomnienia.
Teraz już nie będę się dopytywał skąd takie tematy.
Wszystko jasne. Pozdrawiam i plusa zostawiam:)
:))miłego...
Ja mam - stety, albo nie - słuch wybiórczy. Kiedy mój
wnuk awanturuje się ze swoją dziewczyną - nie wiem co
on mówi, nie wiem co wrzeszczy ona. Słyszę jedynie (i
ranią mnie) wszystkie nieprzyzwoite słowa. A budzą
mnie na zmianę awantury i krzyki rozkoszy podczas
seksu...
Wiersz dobry - rzeczywistość mniej.
Krewcy ci sąsiedzi. Wiersz z humorem napisany, ale tak
bywa... Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
To życie nam pisze ciekawe przypadki z życia sąsiada
czy też sąsiadki - świetnie z humorem opisane:-)
pozdrawiam
Danusiu życie ;-))) miłego wieczoru
:)))
Świetna migawka z życia :)
Andre trafnie to ująłeś ;-) moje poczucie humoru jest
wszelkiej maści ;-))))
Karenko racja :-)coraz częściej nie trzeba telewizji
;-)