Cymboły do szkoły
Mojej wnuczce Gabrysi, która zaczyna dzisiaj edukację.
Dzisiaj jest dzień wyjątkowy
Gabrysia idzie do szkoły
przedszkole zostawia innym
będzie się uczyć z mozołem
niedługo skończy lat siedem
jest już dorodną panienką
i obowiązki ma inne
musi nauczyć się prędko
siedzieć spokojnie na lekcjach
i pani słuchać uważnie
bo kiedy pani coś mówi
to każde słowo jest ważne
rachować czytać poznawać
coraz to nowe przedmioty
fikać na lekcji wu efu
na przerwach wymyślać psoty
a po południu relacje
dokładnie zdawać swej babci
bo strasznie będzie ciekawa
z kim Gabi usadzą w ławce
jej mama zażartowała
że będzie siedzieć z chłopakiem
w końcu to żadne nieszczęście
byle nie z jakimś wariatem
strój już odświętny kupiony
słońce ciekawie spogląda
co też wymyślą te smyki
może bez garbu wielbłąda
Komentarze (12)
Bardzo ładny wiersz. Powodzenia w uczniowskich progach
dla Wnusi:-)))pozdrawiam
Karolu,też mam taką nadzieję.Pozdrawiam:)
myślę ze Twoja wnuczka
będzie wzorowa uczennicą
Hmmm.... dla dziewczynki w tym wieku usiąść z chłopcem
jest wielkim nieszczęściem; wiersz dobrze napisany,
przyjemnie się czyta, trochę ujmuje mu fakt bycia
okolicznościówką, ale to drobiazg... Pozdrawiam ciepło
panie :)
fajny tytuł i wierszyk, ale /może bez garbu wielbłąda/
ni w ząb nie rozumiem, to chyba jakaś pułapka:)
pozdrawiam, fryzjerko
A wnusi, aby polubiła szkołę.Pozdrawiam.
Podoba mi się
Optymistycznie i ciepło o pierwszym dniu w szkole,
który dla niejednego dziecka i rodzica jest
utrapieniem...samych piątek wnuczce życzę:))
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
pierwszy dzień w szkolo i oto
na sukni już całe błoto, ot i taka maleńka psota -
zbita w szkole gablota, nie wspomnę już o tej szybie
bo to już wina kamienia - skąd mogła wiedzieć z
fizyki, że lot czasami się zmienia
Pozdrawiam serdecznie
Sympatycznie dla wnusi:))
Pozdrawiam.
powodzenia dla wnusi niech się mocno trzyma pozdrawiam