Cynamonowy sklep

Ślicznie i z Miłością :)

bym nie szukała* - literówka:)

No miłości w sklepie z cynamonem bym nie szukał, ale
pięknego zapachu tak, a poza tym zgadzam się, iż
czasem może ona być blisko trzeba tylko szeroko
otworzyć oczy, by ją dostrzec,
podoba mi się wiersz, ma swój fajny klimacik.
Pozdrawiam i jak mam w zwyczaju uśmiech zostawiam:)

Milosc, przychodzi, kiedy chce i w najmniej
spodziewanym czasie, rozsiada sie i jesst!.:)
A "zwyczajne kocham Cie", jak wiele znaczy, dla
kazdego serducha.:)
Podoba sie wiersz, jego nastroj.
Zostawiam plus +.
Pozdrawiam serdecznie.:)

szkoda, że to był Franz, a nie Bruno.
pozdrawiam :)

bardzo ładny sympatyczny wiersz ...
tak właśnie jest z miłością nie kupisz jej za żadne
pieniądze ONa sama Ciebie odnajdzie:-)
pozdrawiam

Miło i przyjemnie.

Sympatyczny wierszyk. :))
A miłość jest najbardziej własną własnością człowieka.
Rodzona własną duszą i najintymniej z nią połączona.
Nikt jej nie narzuca, znikąd nie spada. Rodzi się w
nas i w innych wobec nas, jeśli nasza osoba spasuje
czyjejś duszy, więc żadnych targów tu być nie może :))

No bo gdzie tam szukać miłości na półce sklepowej:)
ona stoi za nami w kolejce... :)

Pozdrawiam serdecznie :*)

Pozostaje mi ukłonić się w podzięce, wszystkim tym,
którzy czas i elektroniczne pióra poświęcili,
dokonując wpisu. Dziękuję z całego serca, miłego dnia
życzę :-)

Ona jest wielką niewiadomą :)
Pozdrawiam

Miłość się po prostu spotyka :))
Pozdrawiam serdecznie :))

Ładny wiersz - dobrze się czyta.

Przypomnaly mi sie Sklepy cynamonowe Brunona Schulza

podoba mi się ten wiersz
pozdrawiam