Cyrograf
Tylko anioła nikt nie pyta
kiedy przynosi arkusz pozłacany.
Sam niewidzialny
nikt nie wie jak
przyleciał czy spadł?
Umowa taka na ubezpieczenie
które pomija wszystkie drzazgi i belki.
Wieczny odpust i zbawienie
to tylko kwestia czasu.
Nikt nie chce szukać w tym kruczków
bo zbyt mniejszego nie widać zła.
Potrafię uwierzyć w to
czego nie widziałem.
Lecz nie potrafię uwierzyć w to
czego sobie nie potrafię wyobrazić.
Co oni mogą tam na górze mieć
co nigdy się nie nudzi?!
Co oni mogą tam na dole mieć
do czego nie da nigdy się przyzwyczaić?!
I tylko podpisz.
Krwawy podpis
na arkuszu format A 0,000000...
Komentarze (4)
Jest parę zdań, które zatrzymują. Warto byłoby wrócić
do tego wiersza :) Już się odleżał i autor(ka) może
bez emocji wyrzucić, co zbędne :)
Pozdrawiam :)
http://www.youtube.com/watch?v=ovlvjOoTi7s
Tytuł kojarzy się z samym belzebubem, brrr, zimno.
Potrafisz wywołać dreszcz. A treść wg stopnia
pogrążenia w wierze. Każdy znajdzie ZA a nawet
przeciw.
Bardzo dobry, prawdziwy, autor jest świadom
rzeczywistości i nie boi się jej nazywac po
imieniu.Brawo.