Cyrograf dnia
podpisałam...
Nastaje czerni czas. Zza szyby
Noc łypie na mnie wrogo.
Milionami iskrzących źrenic
Łaknie mojej krwi... żądna moich dni.
Zamykam uszy, nadmiarem ulicznych słów
Mur buduję. Zakrywam pejzaż...
wykrzyczany.
Choć przecież wiem, że ta Noc,
Dumna ponad stan... spisze listę ran.
I świtem znów podsunie mi... kałamarz
ciemnej krwi...
Cyrograf moich dni.
... każdej nocy podpisuję.
autor
parole
Dodano: 2007-04-25 18:45:15
Ten wiersz przeczytano 966 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ciekawie napisany wiersz. Noc można widzieć tak
samo, a zupełnie inaczej