Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cytofag

nie od dziś
w ludziach - wyjątkowo paskudna pogoda

społeczeństwo jakby targane wiatrem
(trudno ustalić, kto wzbudził zamieć)

gryzący piach, od którego ślepną prorokinie
pełno go na ulicach

rytualne kłótnie o najczystsze nic
zagryzanie się, co do komórki

nacyjka, którą kieruje Głupi Żart
śmieszą nas worki pełnie śmieci, szmat
pozostawiane codziennie w oknach życia
pranksterzy oblewający przechodniów
czerwoną farbą
(przez gardła - sierp i krzyk!)

w oddali kiełkuje słońce, kropelki mgły
osiadają na papierowych tęczach
kwiatach ze szkła

obawiam się, że niedługo
przestanę widzieć wszystko w niejasnych barwach
(ociemniałość - skuteczna forma
walki z czarnowidztwem)

Dodano: 2018-01-26 09:17:25
Ten wiersz przeczytano 2390 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Sylabiczny Klimat Romantyczny Tematyka Obyczaje Okazje Boże Narodzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

zmegi zmegi

Emocjonalny i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

nacyjki nabierają blasku w noc kryształową. Asz jakież
to romantyczne. Ociemnieć to za mało. Jeszcze usta,
uszy i seks.

kalokieri kalokieri

Dobry. Miało być coś więcej odnośnie, ale nijak.

Donna Donna

Witaj. Po przeczytaniu nasunął mi się wniosek, że
lepiej być ślepym na rzeczywistość aby się nie dołować
i skazać na czarnowidztwo, a tytuł hmmm cyto, oznacza
komórkę, albo coś co jest puste... fag, bardzo
irytująca osoba, nie przejmująca się innymi w slangu
występuje jako papieros.... i złośliwe określenie
homoseksualisty, hmmm ale co oznacza w takim
zestwieniu jak w tytule, nie rozgryzłam. Uściski
Florku.

cii_sza cii_sza

Moje słowa, od "no cóż" odnoszą się do wiersza, NIE DO
AMORA.

cii_sza cii_sza

ale tytułu nie rozkminiam, od czapy, jak dla
mnie:)))))chyba, że wytłumaczysz, na co nie mam
nadziei:)))

cii_sza cii_sza

Nasz kolega Amor nieustannie powoduje moje wybuchy
smiechu lub nerrrwy:)
No cóż, ludzie to taki gatunek, że wiele w nich zła.
Tak jest zawsze, najwazniejszy jest osobisty interes.
Mało jest jednostek, które mają na uwadze dobro ogółu,
dostrzegają drugiego czloweika zawsze i wszedzie.
Jednak w wierszu pojawia się w oddali jasnośc, czyli
co? Jest nadzieja jak widzę:)
ale co peel chce przez to powiedzieć, ze przestanie
widziec w niejasnych barwach?
ach, wiem, jest to kontynuacja wersu powyzej, czyli
jesli w oddali jest slońce, a peel przestanie widziec
niejasne barwy, czyli rozjasni mu się obraz:) Z tego
trzeba się cieszyć:) Obawa - jest wg mnie,
uzyta tutaj nieco ironicznie.
A w tej sytuacji puenta w nawiasie jest słuszna, bo
nie widząc tych ciemnosci i złych rzeczy wokół peel
staje się w pewnym sensie ociemniały, ale jednoczesnie
gdy widzi jasne barwy, nie jest pesymistą, czyli
czarnowidzem.
Super! Zrozumiałam i bardzo mi się podoba:)

nie mam czasu poprawiać literówek, sorry Florek:)

AMOR1988 AMOR1988

Pięknie z dozą romantyzmu, pozdrawiam serdecznie :)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Dla mnie emocjonalny wiersz podany w delikatny
sposób:) Bardzo się podoba:)

krzemanka krzemanka

Ciekawy przekaz. Chyba nie zgadzam się z puentą.
Niewidzenie grozi zbudzeniem się z ręką w nocniku.
Miłego piątku:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »