Cytryna
Cytryna, to samo zdrowie,
różnym sposobem podana
może od chorób ochronić,
witamin w niej cała gama.
Rozdzielam ją na połówki,
świeżutki plaster wykrawam,
cieknące kroplami stróżki
łakomie w biegu pochłaniam.
Robi się coraz soczyściej,
gdy kwas zacznie wypływać,
z cienkiego krążka żółtego
będę, jak wampir, sok spijać.
Cukier zupełnie tu zbędny,
sok kwaśny mi nie zaszkodzi,
jak ''kołkiem'' język mi stanie :)
z tym, to się muszę pogodzić.
Później herbatkę wypiję,
z sokiem cytryny kawałków.
Będę ją sączyć z godzinę,
ze smakiem, bo po góralsku :)
E.K.
2020
Komentarze (32)
I to mi się podoba - cytrynowo, po góralsku :)
Cytryna, wspaniale i nie wykrzywiajmy się :)
dla żołądka cytrynka jest niczym połknięcie foliowego
woreczka z żyletkami...albo pogrzebacza
Sympatyczny wiersz Elu K. K jak ? :)
Przepraszam, mam na myśli pewną osobę.
Soczyście i zdrowo ! Uwielbiam herbatę z cytryną,
teraz jeszcze bardziej :)
No,smakuje,jak nic! ;)
Doskonały wiersz i świetny przepis na zdrowie.
Zwłaszcza teraz gdy pogoda nieciekawa. Pozdrawiam
serdecznie
Super wiersz i bardzo na czasie :)Dbajmy o zdrowie i
jedzmy cytryny :)
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Wielki podziw dla ciekawego wiersza i tej konsumpcji
cytryny. Pozdrawiam:)
Cytryna
język ścina.
Pozdrawiam
Cytryna, doczekała się pochwalnego wiersza. Pijmy więc
cytrynowy soczek, na pewno, korono wirusowi spadnie
korona.
Pozdrawiam:)
Elu, wiem, że witaminę C wydalamy z organizmu, w swoim
komentarzu zapomniałam dodać, że powinni uważać ci,
którzy mają problemy ze skąpomoczem ;)
Miłego dnia :))
bardzo fajny wiersz ... uwielbiam razem wnukami
plastry cytryny ssać ...
Super, smacznego:)
Też lubię jeść cytrynę.
Pozdrawiam :)
Ale narobiłaś.
Zaczęła mi ciec ślina.
Teraz idę do lodówki
zobaczyć czy jest cytryna
Wiersz na kwaśny plus:)