CYWILIZACJA
Laboratoryjny świat
Laboratoryjne życie
Wszystko przewąchane
Przez automaty
Zerojedynkowe
Zielona broda lasów
I srebrne włosy potoków
Już tylko w kolorze sepii
Świat zmoczony
Radiacyjnym opadem
Cywilizacji
Umysły zatrute
Nakazem życia
Przeciwko życiu
Zepsute słońce
Nie dla życia
Życie nie dla
Człowieka
Madonna mamona
Słodka przyjaciółka
Władców
I budowniczych
Nie pozwala zapalić
Ostatnich świec
Rozsądku
autor
KapRysiek
Dodano: 2005-06-03 07:31:07
Ten wiersz przeczytano 1233 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.