Czar pocałunków
pocałunki mają w sobie siłę
serca uśpione ze snu budzą
mogą być dowodem zdrady
zagubienia w życiu smutku bólu
pocałunki wśród gwiazd się unoszą
lśnią słodyczą na granacie nieba
opadają na ziemię pożądaniem
rozpalając serca do granic
pocałunki miłości to ogień
który wiecznie w sercu płonie
żarliwe szczere i pełne wiary
jednoczą zagubiony świat ludzki
ciała drżą gdy usta się jednoczą
aksamit rubinu wargi rozpala
pocałunki pachną konwaliami
w swym pożądaniu nienasycone
gwiazdy cicho szepczą o miłości
namiętność krew w żyłach rozpala
pulsuje ona w skroniach i duszy
czar miłości jest darem z nieba
jak zaspokoić to pożądanie
gdy świat snem wiecznym się zdaje
a pocałunki ufne i słodkie
światu swą siłę ofiarowują
czar pocałunków nieziemska siła
tańczą płomieniem usta spragnione
wplatają się w warkocze nieba
w pamięci mają blask nienasycenia
Tesss Perth, 9.8.2oo8r.
Komentarze (19)
Pocałunek więcej znaczy niż najwznioślejsze słowo,
wystarczy go zlożyć na odpowiedniej części mównicy.
Gratuluje pomysłu i wykonania.
Tyle pocałunków, aż sie słodko zrobiło... bardzo ładny
wiersz
Autorka napisała"Czar pocałunków nieziemska siła",i
zgadzam się z nią w pełni.Piękny temat wiersza jak
same pocałunki.Serdecznym,ciepłym piórem wiersz
napisany.
ale tu buziaczków... pożadania, nienasycenia, siły...
takie "dzień dobry" dla miłości.