CZAR SPEŁNIENIA

i właśnie to jest to o czym pisałam już wcześniej
Twoje wiersze wręcz zmuszają do myślenia
koncentracji..pochłaniasz słowem czytelnika...są
wiersze lekkie są wykwintne ale Twoje są autentyczne w
przekazie emocji ..każdy stara się tu na bej oddać
słowem to co "mu w duszy-sercu gra" ja też ale Twoje
wiersze trzeba CZYTAĆ najlepiej na głos wiem to z
autopsji...i to mi się na prawdę podoba..niestety choć
czasem oscyluję na granicy słów poezji nie umiem tak
pisać...pozdrawiam cieplutko

"Jedno zaś stworzenie jest doskonalsze od
drugiego"Zgadzam się z tym. Każde "wczoraj" za nami, a
my tworząc swoje "dziś" patrzymy innymi oczyma na
minione.

Twoje wiersze wymagają skupienia, one nie z
tychłatwych, lekkich i przyjemnych. Choć nie,
przyjemne to one są, i to bardzo. Ten zmusił do
powtórnego przeczytania. Podoba mi się i myślę tak
samo. Ważne są spojrzenia, myśli, które się nasuwają,
które powracają i pobudzają fantazje, które
przyciągają zapachem i oplatają przymilnie aż do
spełnienia, taka jest miłość.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam :)

dziękuje ulenka........buziaki

czas i pytania...otwarte serce i myśli biegnące tam
dokąd zostały skierowane...Uli....twoje wiersze to
inny świat.....tak....pozdrawiam..

Wiersz bardzo interesujący, doskonale na jego temat
wypowiedział się topor , wiec nie będę się powtarzać,
uwagę zwraca oryginalny styl tak charakterystyczny
dla tej autorki i roznorodnosc problemów sytuacji
,które porusza w swoich wierszach, zarzuty dr House są
bezpodstawne i krzywdzące .Ten pan w ogóle nie zna
poezji ,a w szczególności tej nowoczesnej !

Tak,gdy miłości czar się spełnia to i duszę radość
wypełnia -chociaż od miłości do nienawiści też jeden
krok bo wystarczy tylko mały krok w bok-pozdrawiam,jak
zawsze piękne Twoje słowa.

"czarodziej wojownik spojrzeniem" to po naszemu, czy
może lecisz w jakimś języku programowania o zachwianej
składni ? Silisz się tu ciągle na jakąś nowoczesność,
naśladując co niektórych słabiutkich autorów, myślisz,
że jak naknocisz to już wiersz będzie nowoczesny, otóż
nowoczesny, czy nie i tak może być kiepski... a na
dodatek wszystko co ostatnimi czasy miałem okazję
czytać spod twojej klawiatury wydobyte jest na jedno
kopyto, ta sama maniera, nudna, bez wyrazu i bez
piękna... Szkoda...

Jak zwykle z uwaga i zainteresowaniem przeczytalam
Twoj ladny wiersz. Przyznam sie szczerze, ze czytam
tez z checia Twoje komentarze pod wierszami innych, bo
sa czasem jak wiersze.

W milczeniu można rozmawiać ciałem, dużo w tym emocji.

Oj,dużu tu..duuużo:)..Czytam i czytam..do końca
dotrzeć nie mogę,coraz szersze:)..Ludzi masa w
gościach..puenta skomentowana..więc ja początku się
czepię,można:)?"..nie zupełnie ważne bo.."-Niezupełnie
ważne..albo zupełnie nieważne..Albo tak,albo
siak..Doświadczeni podpowiedzą:)..czy razem czy
osobno:)?Choć szyk przestawny rozumiem-sam
stosuję..Pozdrowienia..M.

ciekawy własny styl,pozdrawiam

Widzę treść radosną, chociaż daleko do wiosny.
Pozdrowienia.

Kiedy miłość to nawet milczenie jest rozmową dusz.

Melanż: rozumu, doświadczenia, namiętności i chemii -
b.życiowy wiersz. Wreszcie wybory chwili - może to nie
warunek wystarczający, chociaż konieczny do tego by
być człowiekiem. Pozdrawiam :+)