Czarna Łza
O nowe serce dla tych co innymi się bawią
Czarny ląd matka i dziecko
Ulice zła ogień nienawiści
Godność wypalona w fałszu słów
Demon demokracji upiorem strachu się staje
Pieczęcie polityków na ludzkich duszach
Jak piętno wypalone w bólu cierpienia
I ten śmiech ich władzy nad rządami dusz
Już czas idźcie krwią poić naszych zamysłów
plan
Kenia woła czarną łzą
Dziecka na rękach matki
Kenia woła czarną łzą
Płomieni tulących w swych ramionach życia
czar
Słuchaj płaczu słuchaj padających łez
Słuchaj mowy serca wołającej z Czarnego
Lądu
Nie o demony krwi i żądzy
To głos prośby o dar człowieka dla
człowieka
Głos trwogi o serce żywe w politycznych
klatkach znieczulenia
Rana łza dziecko i matka
Kino wydarzeń
Co z tym zrobisz
Czarna łza znowu w potoku krwi…
Komentarze (6)
dzieci wszystkie są nasze niezależnie gdzie
mieszkają.Miłosierdzie to największa miłość człowieka
Takie piękne ma przesłanie wiersz. w wymowie przkonuje
.Pozdrawiam U.
Podpiszę sie pod wypowiedziami przedmówców. Dodam
tylko, że b/mądre słowa!
hmm.. wiersz protest przeciwko
przemocy,niesprawiedliwości ,polityce i zwrócenie
uwagi na człowieka i jego potrzeby..
Potoku krwi nie zatrzymamy,walka o wlacze niszczy
pokolenia,wiersz wspaniale oddaje klimat zaglady
co kolwiek nie napisze nie odda to w pełni mojego
zachwytu i uznania-chyle czoło-pozdrawiam
Niesamowity, spowity grozą klimat.Wołanie o pomoc i
Miłość, Miłosierdzie.Pięknie.Pozdrawiam cieplutko.