Czarna noc i samotna czarna ja
Krucha czarna postać
Czarne oczy i włosy
Blada bardzo twarz
I te usta karminowe
Z których spływa krew
Tak to ja władca nocy
Spijający ludzką krew
Jak zwykle sam pośród was
Zaczynam Tułaczkę o północy
Po pustych ulicach miasta
Oczekuje na swą ofiarę
Ci...powiem Ci w sekrecie
Że oczekuje kogoś co ofiarą
Padnie mego serc a nie kłów
Bo choć nieśmiertelna i piękna
Istota nieludzka, niemal idealna
To dręczona jestem Samotnością
W której miejsce na przyjaźń ze mną
Odnalazła jedynie mroczna jak ja noc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.