Czarna opaska
... Z przeprosinami dla Wszystkich Zranionych przez moją nędzną istotę... ... A szczególnie dla "Tej" Zranionej...
Czarna, mała, na ręku...
Tak niewielka - a tyle może zmienić...
Czarna, mała, matowa...
Jak mglista noc, w środku jesieni...
Ciasna, czarna, szorstka...
Niczym obroża pana - na psiej szyji...
Ciasna, czarna, prosta...
Dla mnie głosem – Tych co Byli...
Zwykła, czarna, wąska...
Wciąż o Tych, przypomina mi...
Zwykła, czarna, związana...
Którzy przeze mnie, uronili łzy...
Czarna, ciasna, zwykła...
Związana opaska na mojej ręce...
Czarna, ciasna, zwykła...
Smutne przypomnienie, bym zła nie czynił
więcej...
Czarna, ciasna, zwykła...
Zaciskam ją mocniej – krwawi ręka
moja...
Czarna, ciasna, zakrwawiona...
Czarna jak moja dusza... Bólu ostoja...
Czarna, ciasna, we krwi...
A krew już nie płynie, już nie
dopływa...
Czarna, ciasna, uwiera...
Jak sumienie, które męczy - zamiast po mnie
spływać...
Czarna, ciasna, niewygodna...
Czy niewygodna? Już nie czuję, nie
wiem...
Czarna, ciasna, ostatnia...
Pokuta za Wasz ból... Za Ciebie...
Komentarze (1)
Piękny, smutny.
Pozdrawiam gorąco życząc zmiany nastroju na lepszy.
Wiem, że Cię stać na to.