Czarna Panna
Już mnie nie ma jest mi lepiej tu.
Nie oczekuj, że wrócę i obudzę cię ze
snu.
Bo drogi powrotnej już stąd nie ma.
To jest moja ostatnia zapomniana scena.
Ty chcesz żyć, cieszysz się chwilą .
Kiedy ja nie śpię i myślę nad przyczyną.
Bo sam z tym bólem jak każdy z nas.
Ja patrzę w lustro widzę cudzą twarz.
Pozwól mi odejść ja już nie zdzierżę tego
wszystkiego.
Tylu podłości, ludzi, świata martwego.
Tu jest mi lepiej tutaj zostanę.
Gdy mogiła wieczysta domem mym się
stanie.
I ostatni taniec już mam za sobą.
Ostatnie wino wypite z tobą.
Panno z czeluści, osamotniona.
Przynosząca otchłań czarną jak wrona.
I skacze w tą otchłań, zanurzam się na
wieki.
Ty tylko dopij wino i zamknij mi
powieki.
Komentarze (1)
Rzekłbym raczej, że nie panna a PANI - z pewnością nie
jest ani niewinna, ani dziewicza.