czarna poezja
Ciemno za oknem
ciemne klawisze
w ciemnym pokoju
ciemny wiersz piszę
Ciemne mą głową
myśli targają
i spać po nocy
wcale nie dają
Łyk ciemnej kawy
(zabrakło mleka)
a czas z upływem
dość długo zwleka
gdyż nawet jemu
ciemność przesłania
długość i prędkość
jego mijania.
Komentarze (10)
Miło mi że tak licznie państwo czytają moje prace,
miłego dnia życzę
kłaniam:))
Doobre. Na plus :)
Bardzo interesujący wiersz, pozdrawiam :)
ciekawy pomysł, z fajną puentą.
i dobrym piórem napisane :):):)
Zawieźć światło Andrzeju :)
A poważnie to wiersz bardzo mi się podoba. Bywają
takie dni ciemniejsze od nocy...
Pozdrawiam :*)
ja zaś czarno widzę te szwarc rozważania
co nocą ciemną inkaust bezbarwny
na papierze czarnym
spisze a klapa fortepiano jako biurko marna
też była czarna,zaś dusza co przy twórcy wiersza stała
nie była biała
i z lekkim powiewem kirów welonu
ścierała czoło poety czarno szalone
Wszystko po ciemku i za kotarą,
tylko ja jestem jego ofiarą.
Pozdrawiam Szuflado czarna może być czasami
najpiękniejsza.
Kto trwał w nocy bezsennej ten wie o czym ten wiersz
szepcze... pozdrawiam i głos swój zostawiam
Bardzo mi się podoba Powtórzenia jak widać mogą być
stosowane z korzyscią dla wiersz
Czarna poezja też ma swój urok i cel :)
Pozdrawiam serdecznie :)
podoba mi się - dodam że o tej porze roku zbyt szybko
się robi ciemno - dlatego mamy skłonność do czarnej
poezji.