"Czarne niebo..."
... nie ważne gdzie będę, czy potępią moje życie - nieistotne!Ciebie już niema... oddycham spokojnie.
Deszcz łez
z czarnego nieba spadł
ziemie gniewem przepełnił
czułam nad sobą wielką rozpacz
czułam
nienawiść i żal...
gdzieś tam
gdzie już nie ma nas
zostawiłam swoje serce
w czarnym niebie
zapłakanym tak
utopiłam
naszą miłość
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-01-08 10:25:07
Ten wiersz przeczytano 1635 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Ładny, a miłość rzeczywiście- żal, gdy jej nie ma,
albo zdradzi wtedy boli i cierpimy.Pozdrawiam, poznasz
inną godniejszą swoich uczuć.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za oddane glosy... tym
bardziej jest mi miło,że wiersz ten xzdobył ich
najwięcej... wspaniałe komentarze... dziękuję jeszcze
raz.
Niezwykle smutny i przejmujący wiersz.
Piękny wiersz. Życzę Ci Aniu teraz pięknego nieba,
słonecznego , cieplutkiego. Nadejdzie wiosna pachnąca
konwalią i bzem. Będzie dobrze. Pozdrawiam mile.
Mroczno,smutno,emocjonalnie i prawdziwie,ale po
deszczu jest słońce na szczęście.
Podoba mi się Twój wiersz:)
Miłego wieczoru życzę.
Bardzo dramatyczny wiersz
Miłość nie zawsze usłana jest różami Bywa też ta
kolczasta
Pozdrawiam :)
I niebo po raz ostatni raz zaplakalo nad ta
miloscia...
Deszcz łez
z czarnego nieba spadł- czarno, smutno, mrocznie ale
poprawnie. Pozdrawiam :)
miłość swoją mroczną stronę ma gdy zachłanna jest i
zła
Dziękuję ... dodam jeszcze dla zainteresowanych(bo w
smumie mogłam to jakoś nadmienić)... pisząc ten wiersz
myślałam o pewnej histori ... gdzie żona zabija męża w
afekcie(nęnkana psychicznie i fizycznie przez niego
latami)...
Smutek wiersza potrafi udzielić się czytelnikowi. Cóż
warte jest nasze życie bez miłości. Dobrze oddałaś
tego rzeczywistość. Pozdrawiam:)
utopiona miłość w mrocznych chmurach
złamane serce zraniona dusza
subtelny żal w osobistych oryginalnych strofach
miłość ma wiele imion -optymizmu!
pozdrawiam serdecznie
Ciepełka Aniu
Dziękuję serdecznie... wszystkim.
Chciałoby się, ot tak, wyrzucić... a to, jak widać,
nie takie proste.
Dobrego dzionka:)