Czarnobyl
pociągi już tam nie kursują
brak życia
drzewa straciły smak jakikolwiek
dzień odstrasza ostatnich gapowiczów
przecież kwitły uśmiechy nawet w
samotności
ulice przepełnione były nektarem
tak szybko straciło sens
nawet pies nie zawyje
okna nadal zakurzone wspomnieniami
może kiedyś powróci słońce
autor
Oryginalny
Dodano: 2011-01-26 17:35:56
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
nie wolno i tym zapomnieć, pokłos jest do
dzisiaj.dobrze , że o tym piszesz.W następnym zaklęło
mi się ...wybacz :(- jako matka to zrobiłam :(
Widzę wiersz budzi kontrowersje, ale dobrze bo o to
chodzi... to że mnie nie było nie oznacza nic złego że
chcę o tym przypomnieć.... Amen.
Oj takie wzniosłe miło być ale wyszło nico :)
słońce wszędzie świeci, tam też, gorzej z
ludźmi...Pozdrawiam@
Oj Synuś.........Czarnobyl...Czarnobyl.......Ciebie
jeszcze na świecie nie było jak to się wydarzyło...ale
dobrze że piszesz o tym....dobrze że znasz
historię.........my tu w Polsce cierpimy i odczuwamy
jeszcze skutki TEGO /tfuuu/...mam dwóch synów, którzy
byli mali jak wybuchło tam.....nie wiem czy przez te
szczepionki, czy promieniowanie - ale obaj są już
łysawi pomimo że ojciec /JA/ mam krzaczaste włosy...
pamiętam ...zatrzyk który żeśmy dostali ...pozostaje
to w pamięci ludzkiej ...pozdrwiam ciepło