Czarny dzień.
Zgaś dziś dzień! Nie zapalaj słońca!
Chcę po ciemku dotrwać do końca.
Nie chcę widzieć niczyich twarzy.
Co mi jeszcze dziś się wydarzy?
Niech noc trwa dzisiaj dzień
cały
Daj mi dniu ten prezent
wspaniały.
Po omacku daj dzień ten
przetrwać.
Z drzew zatrutych owoce chcę
rwać.
Dzisiaj chleby zamień w kamienie.
Z nieba tchnij ciemności promienie.
Wodą tryskaj tylko zatrutą.
Graj nam głośno – lecz fałszywą
nutą.
Dzisiaj kwiaty wszystkie niech
zwiędną.
Miłość dzisiaj niech będzie
zbędną.
Dziś nienawiść niech zapanuje-
przemoc, fałsz, pycha króluje.
Niech budowle się pozawalają.
Rzeki dziś niech powysychają.
Niechaj śmierć się dziś rozpałęta.
Całe życie linami spęta.
Dzisiaj nie chcę obudzić się
wcale.
Dziś najchętniej cały świat
spalę.
Pozabijam wszystko co żyje.
Sobie powróz założę na szyję.
Nie chcę żyć! Słońca nie zapalaj.
Ludzi z drogi mojej oddalaj.
Całą prawdę wyznaję. Nie kłamię.
Módlcie mocno się dzisiaj za mnie.
A.Ml-y. le 3 décembre 2005
Nawet po czarnym dniu słońce zaświeci każdemu. Tobie też Rosi...
Komentarze (4)
smutny ,czarny
Poetyckiego chociaż słońca w duszy życze
Dzieki ze nie poprzestales na dwoch wierszach,Kazdego
dnia sprawdzam czy jest nastepny i prosze jest.
Gniewny, pelen wolania o pomoc. podoba mi sie Twoje
slownictwo i rymy. Bije brawo, chyle czola.
Andrzejku i Ty chciałeś takie wiersze schować w
szufladzie? Ciesze się że dajesz nam przyjemność
czytania ich.......
wydaje mi się że tytuł powinien być czarny dzień nie
carny ale może się mylę ciekawy i smutny no cóż życie
bywa trudne raz pod wiatr i wodę drugi raz pod słońce
zostawiam swój głos