Czarny marsz

Ma Pani słuszną racje i do tego że faceci
zniewieścieli Zamiast bronić swego potomstwa spierać
kobiety Kobiety muszą same bronić swojej godności
spierać, pocieszać swoich facetów.Ja też to zauważyłem
i wstyd mi za nich Mówiąc co niektórzy perfidnie
"jej brzuch moja przyjemność" to chore i
odrażające.Świetny wiersz napisała pani.Jeszcze raz
Pogodnej nocy Nie jest Pani sama.

Jestem przeciko ABORCJI NIKT NIE MA PRAWA DECYDOWAĆ
KTO MOZE ZYĆ A KTO NIE TYMBARDZIEJ NALEŻY BRONIĆ
NIENARODZONYCH ONE SĄ BEZBRONNE I BEZGŁOSNE
Pozdrawiam serdecznie i GRATULUJĘ !

Jestem przeciw zabijaniu poczętych dzieci, pozostawmy
Bogu, co boskie...

Wiatr gniewem Boga wieje nad czarnym marszem.
Maryja, która zaufana i Jezusa wraz z Józefem przyjęła
płacze nad polską swą ukochaną, jej w opiekę daną, bo
czarny marsz. Nie ma białego, anielskiego marszu
czystości, zielonego marszu nadziei dla kobiet
pokrzywdzonych, jest 5ylko czarny, diabelski marsz
ludzi, którzy stąpają po drodze do piekła.

Pozwalam z przyjemnością.

Troilus
Nie wieszam i nie wieszałem na nikim żadnych psów.
Dyskusja czy wymiana poglądów na proponowanym przez
Ciebie poziomie jest dla mnie żenująca, więc pozwól,
że już więcej nie odpowiem na żadną zaczepkę
personalną, bo to do niczego pozytywnego ani
budującego nie prowadzi.

Czy ten kompromis, który obowiązywał do tej pory jest
zły?
czy nam zabrakło zdrowego rozsądku?
Jak to jest z tym człowieczeństwem, pozwalamy urodzić
się dziecku z takimi wadami, że z góry wiadomo, że
umrze.
Później dziecko, cierpiąc bez miary umiera przez
tydzień pod respiratorem. Powiedzcie mi, kto ma na to
patrzeć? matka? a widziałyście tę matkę, jej
niewysłowiony ból?
Za mojej bytności na ginekologii mamusia uparła się
urodzić bezczaszkowe dziecko, pomimo ostrzeżeń lekarza
i zdjęć USG, bo do końca liczyła na tzw. cud. I co ?
cudu nie było, poród wielce ryzykowny, szok
okołoporodowy i w następstwie schizofrenia u mamusi na
całe życie.
budleja, no ładny kwiatek z ciebie, jakie morderstwo?
czytasz ty trochę Pismo Święte?
Nie zgadzam się z treścią i przekazem utworu.

Janusz Krzysztof może wszystkie psy wieszać na
demonstrujących kobietach, a ja tylko powiedziałem
czego nie doświadczysz i czego doświadczyć nie możesz.
Nie jest to bezpośrednia krytyka kogokolwiek ad
personam. To tak jakbym powiedział, że nigdy nie
wygrasz w toto lotka.

nie byłoby dyskusji o wolnym kobiet sumieniu, gdyby
aborcję zwali morderstwem, jak zwać powinni - po
imieniu

Troilus
Wypowiedziałeś się, używając moich imion i
jednocześnie argumentów "ad personam". Moim zdaniem
wygląda to jak zbieranie "taniego poklasku".
Niepotrzebnie, można było inaczej lub wcale (to znaczy
nie odnosić się do mnie, bo nawet mnie nie znasz).
Nie masz najmniejszego pojęcia, co przeżyłem w swoim
dość długim już życiu. Nie masz pojęcia, czy
przeżyłem, czy też nie, cierpienia lub doświadczenia
porównywalne z gwałtem, urodzeniem chorego lub
martwego dziecka (bo przecież wiadomo, że akurat tych
rzeczy, jako mężczyzna, doświadczyć nie mogę). Bez
sensu jest "licytowanie się", kto co i kiedy przeżył
lub doświadczył, bo wtedy ma do czegoś prawo albo nie
ma.
Mam prawo wierzyć, że społeczeństwo, które pozwala na
zabijanie nie narodzonych dzieci, jest społeczeństwem
moralnie chorym.

moje zdanie jest identyczne w tym temacie jak Janusza
Krzysztofa i Beaty, pozdrawiam wszystkich
dyskutujących :)

maszerującym życzę trochę pokory, a komentującym
polecam do film obejrzenia
http://www.ahaaa.pl/pl/downloads/eugenika-w-imie-poste
pu-2/

Beata
Bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź i wsparcie.
Pozdrawiam.

Przeprosić muszę i głowę popiołem posypuję za słowo
"kobitki" użyte w mym komentarzu do Klarysy. Tu nie
miejsce by żartobliwe w innej sytuacji, takie słowo
używać wobec tych wspaniałych pań, które walczą o swe
prawa.

Witaj,
miejsce kobiet;
die Kinder -Dzieci-
die Küche -Kuchnia-
die Kirche -Kościół-
Początkowo było 4 /Wilhelm/
Hitler 'uprościł' do trzech.
Fakty - bez komentarza.
Pozdrawiam wszystkich zaangażowanych - tych za i
przeciw.