Czarodziej
płaszczem zakrywa oblicze
błyśnie rożdżką złotawą,
wierszem popłyną słowa
łzy w diament zamieni
szary dzień rozpromieni,
wystarczy dotyk dłoni
budzi się ciało
wystarczy ciepło oddechu
szept,
serce bije coraz mocniej,
miły mój zaczaruj mnie
niech twoje ręce
błądzą w ciemności
usta spijają słodycz
szukam schronienia
w miłości,
bursztynowe oczy błyszczą
w toni ich spojrzenia tonę,
jesteś czarodziejem
rzuciłeś kulę magiczną
roztańczona wiruje
splotem snów kolorowych
Komentarze (11)
no no jak fajnie
Niech ukochany będzie najprawdziwszym
czarodziejem:)))Romantycznie!
po przeczytaniu czekam :):):) aż mnie ktoś zaczaruje
:)
delikatny i bajkowy...miłe przebudzenie, więc i miłego
dnia, pozdrawiam
błyśnie złotą różdżką ... tak byłoby lepiej ... to
prawdziwy czarodziej, zmysłowy wiersz :)
Jak tu nie kochać bajek,świat uroczy
Twoje uśmiechnięte oczy
namiętnie w swoim błękicie
kodowały me odbicie chciałoby się rzec.
Ładny Twój wiersz, pełen uczucia :)))
Pozdrawiam :))
tak, to istny czarodziej, tylko czy takiemu można ufać
;-)
ładne to oczy bursztynowe...i całość bardzo
delikatna...ładnie ...pozdrawiam ciepło
Każdy wiersz przepełniony jest pragnieniem miłości,
w każdym z nich ona i mnie dotyka.
Pięknymi dróżkami chodzisz poetko, te dróżki wysypane
są płatkami.
Pozdrawiam - odchodząc zostawiłem tobie magiczną kulę,
niech wiruje i rozświetla poranek
"Jestes czarodziejem rzuciles kule magiczna"Juz
tyle czasu czarujesz kochanie.+++