Czarodzieju...
Zaczaruj mnie znów... Mój Czarodzieju...
Czarodzieju mej duszy, marzeń, moich
snów
magią swojego dotyku zaczarowałeś mnie
znów
rozkosznie, jak motyla muśniecie
skrzydłami
odpływam z namiętności rwącymi
strumieniami
a czar ten objawił się drżeniem kolan,
rąk...
przyśpieszonym oddechem i oczami za
mgłą...
w środku, w mym ciele w żyłach krew sie
gotuje
w głowie jak rój pszczół, cały świat mi
wiruje
a ja dziko głodna magii słów i Twego
dotyku
wciąż proszę o jedno- byś czarował bez
liku...
"jest w tym jakaś magia" - to Twoja magia Kocie :)
Komentarze (3)
zatrzymałem się:)
Bardzo miły wiersz. Przeczytałem z przyjemnością.
Życzę, by czarował Cię bez liku. Pozdrawiam
serdecznie:)
b. ładny wiersz...ja też się rozmarzyłam