Czarownica
Słyszałem mroczne szepty, gdy
tarła w moździerzu zioła i
wciąż zachęcała abym zjadł.
„Posłuchaj prośby!”
Oko puszczała, mówiąc, że:
„Do ciebie przyjdzie, z pierwszym bzem,
gdy księżyc wyjdzie z chudych kwadr,
spod zimnej Zośki.
Wnet miłość spełni w pełni się.
Przyciągniesz ją jak nocną ćmę,
rozpalisz tygiel uczuć – patrz!
Już gniazdo mości.
Spójrz, szklana kula prawdę zna
i spełni życzeń twoich żar,
otoczy niczym letni wiatr
wiecznej młodości”.
Lecz czarownica znikła w mig,
tak jak po wyżu znika niż.
Szczęśliwe czary nów znów zjadł.
Usnęły łąki.
Tak to z wiedźmami w życiu jest.
Znikają. Chociaż sen, nie-sen,
aż pod powieki mocno wlazł...
...pora już kończyć ;-)
PS
Jeśli eliksir wypić chcesz
(przecież to w końcu nie jest grzech,
i nie myl tego z żadną z viagr),
nie będę skąpił.
Komentarze (42)
Kto wie, może czasem dobrze zaryzykować i posłuchać
czarownicy ? ;)
Z przyjemnością czytam, jak bajkę na dobranoc :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Witaj Mariuszu:)
przyznam otwarcie,że nieco dziwnie mi się czyta jako
rymowany ale może to czary:)
Pozdrawiam:)
Wspaniały wiersz. Pięknie czarujesz :)
Pozdrawiam serdecznie Mariuszu :)
cudowne czarowanie, tajemnica unosi się w wierszu...
Tak trochę inaczej, ale podoba się ;-)
czary mary ... wiersz tym naszpikowany - wierz jeśli
chcesz - czyta się okey
Miłego i dzięki.
Od czarownic wolę czarodziejki ;)
Wiersz mi się podoba.
Pozdrawiam Mariuszu :)
Czarownice zawsze kojarzą się z lasem, ogniskiem i
wrzącym 'czymś" w garnku.
Pozdrawiam Mariuszu :)
Na czarownice bym uważała.
Fajnie się czyta taki wiersz z humorem.
Pozdrawiam
Czary czarami ale lepiej nie zadawać się z
czarownicami...a wiersz bardzo fajnie się
czyta...pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy i świetnie napisany tekst czytam z dużą
przyjemnością.
Takie wiersze z przyjemnością :)
Pozdrawiam.
:))
i to jest super wiersz ... a moja wiedźma w domu
pilnuje mnie ...