czary
Dziewczyny to dla Was
zleciały się w nocy ćmy i komary
kiedy rogal księżyca wysrebrzał podłogę
siedziałyśmy cicho odprawiając czary
aby wszystkim ludziom siłę dać na drogę
w ciszy myśli się lęgną tak zaczarowane
jak motyle na wietrze ulotne i wolne
gdy duszy okruchy w lustrach zakochane
budzą w martwych sercach uczucia
swawolne
dotykamy zasłony z mroków aksamitu
i tworzymy poezję z chorału peanów
aby dzień obudzić z zorzą zachwytu
i przyszłość na pajęczynie utkać
zakochanym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.