Czas
Ti, tak, tik, tak
Zegar bije miarowo
bezlitośnie odmierza czas
A ja nie chcę tik ani tak
chcę by mi bez końca
wirował świat
ot po prostu
właśnie tak
o tak
Już burzy nadszedł czas
czarne chmury rozpędził
Twoich włosów wiatr
Język dotyka niebiańskich bram
Usta kosztują słońca blask
Dłonie przesypują złoty piach
Pieścić
Muskać
Dotykać
Uwielbiam ten Twój delikatny
malinowy skóry smak
Czy to Ty, czy to ja?
Tik, tak, tik, tak
chyba ....
Komentarze (4)
rozbawiło mnie;a ja nie chcę tik, ani tak...trochę
śmiesznie,trochę poważnie...ogółnie rzecz ujmując
ładnie.
Ładny wiersz+zostawiam i pozdrawiam.
Popieram słowa wypowiedzi "Kidunia".. bardzo
"oryginalnie" oby tak dalej..
Lubie być mile zaskoczony udanym wierszem.. ;)
Pozdrawiam :)
Podoba mi się...;) Motyw zegara bardzo dobry i
oryginalny;) Plusik+