Czas erupcji
Wojtek! Wojtek! Obudź się,
słyszę wyraźnie jak coś chrobocze,
jakby jakaś mysz drapała.
To nie mysz, to ja, staram się
zbudzić Ciebie palcami, ale trzymasz
mocno
zwartymi nogami.
Weź trochę poluźnij, pokaż 'serce'
całe...
zobacz jak radosne jest u mnie to małe.
Jakby wzruszał ramionami, tak nim coś
wzdryga.
Chociaż – twoja też nie powiem rumieńców
nabrała, tylko trochę napuszona – nie
tego
oczekiwała?
No dobrze, już dobrze, sutki pomasuję,
ustami piersi jak pucybut wyszczotkuję.
No, nie musisz się starać i
łaskotać,
w chwilach największej powagi,
ja do seksu podchodzę poważnie, bez
żadnej ściemy...
tylko co to! Tylko co to!
Jakiś taki niemy.
Komentarze (23)
jakiś taki niekumaty ;(
Gratuluję "erupcji" i życzę wielu następnych. :)
Ciekawy erotyk.
Życzę Karolu jeszcze wiele weny oraz spokojnego
weekendu. :)
No to się działo, zjawiskowy erotyk;)
Dziękuję serdecznie za złożone mi życzenia urodzinowe,
za pamięć i słowa otuchy. Dziękuję i pozdrawiam.
Dramatyczny erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Uśmiechnął mnie ten erotyk ;)
No cóż, trzeba rozgadać.
Pozdrawiam:)
i co, i co?
w efekcie niemota.
to dlatego macie kota, już wszystko jasne.
Prawdziwie dramat
Pozdrawiam Serdecznie
Witaj:)
No cóż u mnie jest podobnie
chęci jest zbyt wiele
lecz seks tylko w jedną
w miesiącu niedzielę:)
Pozdrawiam:)
No cóż pewnie byłeś śpiący. Pozdrawiam serdecznie
Kiedyś napisałem jeden erotyk
i brzmiał tak:
Pisałbym erotyki
w pełnych seksu słowach
ale mam dylematy;
z kim je konsumować...
A więc nie piszę.
Miłego wieczoru.
Faktycznie dramatyczny ten erotyk i bardzo zaskakuje
puentą.
Miłego wieczoru karlu życzę :)
oj to życie tak zaskakuje - świetny oryginalny erotyk
:-)
pozdrawiam
dziwny ten erotyk