Czas na pogodę

Otrzyj łzy Wandziu -będzie dobrze z
Remikiem...powolutku...czego wam obojgu życzę
tzn.szczęścia i powrotu jemu do zdrowia...pozdrawiam.

Ponieważ Słowo stało się ciałem, a jak wiadomo przed
słowem była Myśl zbożna, tak i w twoim przypadku -
niechaj pozytywna Myśl zrodzi słowa które pójdą w
czyn.

żeby Remiś wrócił - niczego tutaj więcej nie pragnę

To wspaniale, że potrafisz wskrzesić w sobie tyle
wiary i optymizmu, to z pewnością pomoże i Tobie i
Zbyszkowi.
Pozostaję w nadziei, że wszystko dobrze się skończy.
Przytulam Wandziu ❤️

Bardzo duzo optymizmu w tak trudnej sytuacji,
bezcenne, trzymam za Was kciuki:)

Wandeczko, przepiękny wiersz - wsparcie sobie
wyczarowałaś.
Bóg jest dobry, jeszcze będziesz tą promienną,
szczęśliwą dziewczyną, czego Ci z całego serca życzę i
otwieram ramiona - tulu, tulu Ciebie. Pozostaję w
modlitwie. W niedzielę pielgrzymowałam na Jasną Górę,
szepnęłam błagalne słówko w sprawie Remisia :)

_wena_ Dziękuję Wandeczko,
Zmieniłam :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Wandziu, zatrzymaj tego motyla...
optymizm Ci teraz potrzebny
a ja trzymam kciuki za Was
Serdecznie pozdrawiam

Kochani, pięknie dziękuję w swoim i Remisia imieniu za
Wasze wsparcie duchowe, życzliwość i dar modlitwy.
Na obecną chwilę nie mam lepszych wiadomości...
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie :)

Piękny wiersz...treść wzrusza

cudne wersy przepełnione melancholią
czytając, wzruszyłam się
"zniknął* twój uśmiech, niczym barwny motyl" czyta się
płynniej
Wandeczko, ślę serdeczności :)

Bardzo nostalgicznie w treści- mnie złapała ta
tęsknota do miłości!

Całość, z podobaniem!

Pozdrawiam!

Wzruszający piękny wiersz - nie trać nadziei umocniona
wiarą wytrwasz w tych smutnych i trudnych chwilach -
nie jesteś sama masz duchowe wsparcie od wielu z
nas...
pozdrawiam serdecznie:-)

Musisz uwierzyć. Ja się też staram:)))

W takich smutnych chwilach optymizm jest najlepszym
lekiem... Pozdrawiam Was serdecznie Wandziu.