W czas pożegnania
Usiadłaś przy stole sztywno
Jak manekin,w którym nie ma życia.
Myśl zamarła,zastygła,to czas odejścia,
życia i śmierci tajemnica.
Wszystko to przecież wiedziałaś,
Nie stało się nic co by zaskoczyło.
A jednak gdy zegar stanął,
Zrozumiałaś jak wiele się skończyło.
Nie ważne jak było,że ciężko,
Że słowo ostrzem raniło,
Ale to serce drogie,
Zawsze dla ciebie biło.
Cisza ciężka zapadła,
Pustka jak rana boli,
Każda rzecz przypomina,
Jesteś w rozpaczy, w niedoli.
Pozwól łzy płynąć słonej,
Pozwól sercu zapłakać.
Niech smutek z duszy wypłynie,
By jutro móc wspomnieć,piękne minione lata.
Komentarze (27)
Pięknie, chociaż bardzo smutne wspomnienia
Piekny wiersz. wprowadza w zadumę. Pozdrawiam
serdecznie.
Takie lato będziesz długo pamiętała.Bardzo ciekawie
ujęłaś swoje myśli.Pozdrawiam serdecznie.
Łzy oczyszczają duszę...
smutny ale ładnie napisany
miłego dnia :)
Pożegnania bywają trudne, a wspomnienia smutne
Smutny wiersz, ale iskrzy się nadzieja w wypłynięciu
łez jak ból po śmierci ukochanej osoby .
Pozdrawiam serdecznie :)
Najgorsza chwila, gdy trzeba jednak wstać i żyć.
Na szczęście zawsze znajdzie się ktoś,kto czegoś nagle
potrzebuje i trzeba się dźwignąć...
Pozdrawiam
Piękny choć smutny wiersz.Pozdrawiam:-)
Niekiedy dusza musi się wypłakać,fajnie napisany
wiersz,pozdrawiam.
Gorzki. Zatem pomilczę.
Bardzo smutny wiersz. Łzy pomagają.
Pozdrawiam serdecznie.
Łzy płynące to łzy oczyszczające i kojące
ból...pozdrawiam serdecznie.
Witaj Ellizo,
Łzy potrafią ukoić ból, choć nie zawsze przynoszą
ulgę. Pozdrawiam serdecznie i pięknie dziękuję, za
miły komentarz:)
Łzy często pomagają...
Czy nie powinno być /łzie/ płynąć?
Pozdrawiam :)