Czas rozpakować prezent
Nie zaakceptuję taniej imitacji.
Chcę jak dawniej wejść do kuchni
I zobaczyć jak parzysz kawę.
Jej zapach w miłosnym uścisku z
cynamonem
Znów przesiąkną moje włosy.
Siądziemy jak wtedy na kanapie,
Mały salon zamieni się w chatkę z
piernika.
Zastygniemy przez chwilę przy gorącym
kominku.
Zmęczona zasnę w rozpalonych ramionach.
Wcześnie rano zbudzisz cichym szeptem:
‘To już Gwiazdka, kochanie’.
Czas rozpakować prezent, nowe 365 dni z
Tobą.
spędźmy te święta w taki sposób, w jaki o nich śnimy..
Komentarze (3)
Otwieram dzisiaj wiersze debiutantów i szczęśliwie
trafiam na dobre utwory.
Tak jest i z tym wierszem.
Świetne skojarzenia - gratuluję.
Dwie małe uwagi.
Didaskalia na końcu czynią utwór zbyt osobistym - moim
zdaniem niepotrzebne.
NOWE DNI Z TOBĄ jest dobrą pointą. Napisałbym w
osobnym ostatnim wierszu, to wzmocni znaczenie tej
pointy.
Co byś powiedziała na: / szeptem//Czas rozpakować
prezent//To już gwiazdka kochanie// Nowe 365 dni z
Tobą//?
da to zaintrygowanie - dlaczego prezent; aha bo
gwiazdka, i 365 dni jako rozwinięcie prezentu
Skarbku sprobuj.Dodaj jeszcze troche
kardamonu,pycha!!!!
kawa z cynamonem jeszcze nie piłam ...wiersz wesoły i
ten prezent ....pozdrawiam