Czas rozstania?
Pozwól tym pięciu palcom powiedzieć,
co czuje serce, czego dusza pragnie.
Pozwól wygłaskać opuszkom na ciele,
pełnię mych uczuć, które drzemią na
dnie.
Zgódź się, by moje paznokcie drapały
na Twych ramionach miłości słowa.
Daj mi swe usta, najsłodsze na świecie,
bym dnia każdego mogła je całować.
Zerwij łańcuchy, które mnie spętały
i przywiązały tak mocno do Ciebie.
Przywróć mi mowę, bym mogła wykrzyczeć,
że za to wszystko winię tylko siebie.
Otwórz tę klatkę z niewidzialnych
prętów,
pozwól mi odejść, nie zatrzymuj siłą.
Spróbuj zrozumieć co Ci chcę powiedzieć,
zapomnij wszystko to, co kiedyś było.
Nie pozwól strzale przebić mego serca,
już nie chę więcej przeżywać rozstań...
Albo mnie zostaw i na zawsze odejdź,
albo pokochaj i na zawsze zostań!
Komentarze (3)
Niepewność rozdziera dusze...
Brawo za treść i formę!Plusik!
Nawet nie wiesz jak tym wierszem trafiłaś w moją
obecną sytuację... Brawo..