Czas to oceni
Czy miałem kiedyś celne trafienie,
o hazard tutaj wcale nie chodzi.
To słuszne żony mej poślubienie,
i tym się chwalę co mi tam szkodzi.
Zdominowała mnie wielkim szczęściem,
ofiarowując losu zrządzenie.
Czego finałem było zamęście,
oraz historii dalsze tworzenie.
Może nawzajem szczęściem kuszeni,
wpływ wywarliśmy na zachowania.
Czy prawdę mówię czas już oceni.
który tak wiele dał do spisania.
Do przekazania w wielkiej prostocie,
ile tu losu było w działaniach.
Czy może uczuć czystych w istocie,
dążących śmiało do zakochania.
Komentarze (1)
Za pochwałę żony i krzewienie zdrowego kierunku
pochwalić należy i autora też, co niniejszym czynię,
ale nie omieszkam też podkreślić baaaardzo
gramatycznych rymów, a przecież autora już trzeci rok
tu czytam i dość często zgrzytam jak u 'starych'
bejowiczów coś takiego widzę (w obecnych czasach
niemodne rymowanie ze sobą tych samych części mowy).