CZASAMI
Mojemu Opiekunowi...
Czasami wątpliwości
targają moim rozumem
lecz kiedy wracasz
i mówisz do mnie
-Kruszyno
nie kochać Ciebie nie umiem.
Czasami wątpliwości
szarpią moim sercem
lecz kiedy wracasz
i mówisz do mnie
-Skarbie
kocham Cię jeszcze więcej.
Czasami wątpliwości
igrają z moją duszą
lecz kiedy wracasz
i mówisz do mnie
-Kochanie
łzy moje się suszą.
Czasami wątpliwości
rozrywają moje ciało
lecz kiedy wracasz
i mówisz do mnie
-pragnę
pragnę Ciebie tak samo.
Czasami...czasami...czasami...
Spokojnie- szepcze miłość-
czuwam nad wami.
Komentarze (29)
Ładnie:)
czasami,,,każdy ma wątpliwości,,,,dobrze że giną
szybko,,,:}
Jeśli tylko jesteś szczęśliwa nic więcej dodawać nie
trzeba - Pozdrawiam
Dziękuję PromykuSłońca:)Do Ciebie wstąpię jutro.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:)
"...szepcze milosc,ladnie:)Pozdrawiam:)
Jestem:)
Więc wspaniałego masz opiekuna :)mam nadzieję ze
jesteś
Pozdrawiam jeszcze raz :)
Dziękuję Wandaw. Opiekun to jest ktoś, kto dba o to,
żebym była szczęśliwa.
Również pozdrawiam:)
Podoba mi się Twój piękny wiersz Kruszynko ale
zastanawia mnie dedykacja
Pozdrawiam serdecznie :)
Chacharku, rzeczywiście jesteś bardzo logiczny:)
Jedno jest pewne ofiarą nie jestem i ofiary nie
składam... jest tylko przemiły spokój...
Pozdrawiam cieplutko:)
Ślicznie Basiu dziękuję i pozdrawiam:)
Zasugerowałem się opisem na twym profilu w którym
pisze, iż nie jesteś zakochana ( a to przecież jeden z
etapów miłości ) oraz że zaznałaś wiele złego - co
zasugerowało mi iż pewnie jakiś mężczyzna musiał
kiedyś Cie skrzywdzić. Dobrej nocy
Pięknie wzruszyłaś tym wierszem:)
Dobrej nocy:)
Oczywiście serdeczności i uściski dla Wszystkich,
którzy mnie odwiedzili albo odwiedzą:)
Weno i Chacharku, taka krótka informacja o
mnie...jestem osobą, która zazwyczaj skutecznie ucieka
przed szczęściem, stąd te wątpliwości, tylko tym razem
szczęście nie pozwala mi uciec:)
P.S. Chacharku czy ja kiedyś wspominałam, że jestem po
przejściach?