Czasem
Czasem mam ochotę ukryć mój świat
Spojrzeć na ludzi będąc niewidoczny
Zobaczyć w nich ich drugą stronę
By móc zrozumieć ich zachowanie
Czasem mam ochotę zamknąć drzwi
Zostawić za sobą cały mroczny świat
Odejść najdalej jak tylko się da
Paląc wszelkie mosty by nie wracać
Czasem mam ochotę łzę uronić
By spływając zmyła to cale zło
Rzeźbiąc w mej duszy nowa siłę
Abym mógł uwierzyć w siebie
Czasem mam ochotę zmienić drogę
Skręcić w kolejny zakręt życia
Biec do utraty tchu nie zatrzymać się
Lecz czy tam znajdę mojego anioła
Komentarze (4)
Niestety w jaką byśmy drogę nie ruszyli spośród wielu
możliwych i tak nie mamy żadnej gwarancji co na niej
spotkamy. Czasami zanim jeszcze dojdziemy do zakrętu
buty zkleszczą się w gorącym asfalcie.
Mówią jednak, że najgorszą opcją jest stać w miejscu.
Ciepłe słowa pozdrawiam
Nie zrozumiesz człowieka bez Chrystusa. Ukryte wady
człowieka - Tylko On podświetla. On wskazuje co dany
człowiek warty. Wiersz udany. OSTATNI tu mój wpis.
Dobry, ciekawy i emocjonalny przekaz wiersza.
Pozdrawiam.:)