Czasem kocham Samotność
Czasem-
czyli nie zawsze
ani też nie nigdy
choć niezbyt często
to jednak "czasem" nastaje
Kocham-
tak jak kocha się deszcz z wiatrem
jak latem narodzony zimę kocha
jak kocha się odwiecznego wroga swego
kocham jak skowronek co
niedocenionym bywa
i wreszcie jak siebie kocham
Ciebie całego
Samotność-
walka z własnym cieniem
na pustej nocą ulicy
ogarnia świat ta zła pogoda
która mija jak każda anomalia
potrzebna jak tlen
i zbędna jak kaprys
pomaga jak cudowne uzdrowienie
lecz szkodzi jak zdrada
A Ty zabijasz od wczoraj sam siebie
bo samotności wciąż masz mało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.