Czasem patrzę na siebie twoimi...
jestem taka sobie
ty mnie widzisz piękną
jestem grzeszna
ty mnie widzisz świętą
jestem zrezygnowana
ty mnie widzisz do podboju
świata gotową
jestem chora
ty mnie widzisz zdrową
jestem na dnie
ty mnie widzisz na piedestale
więc właściwie lepiej
nie mówmy o tym wcale
bo choćbym rzuciła w ciebie
wynikiem z rezonansu magnetycznego
kartkami z podręcznika medycznego
zaświadczeniem od biegłego psychiatry
opinią pediatry oraz geriatry
zdjęciami z kroniki kryminalnej
opisami sąsiadek mojej postawy moralnej
...........................................
.
Dalej byś nie uwierzył, to bywa męczące
lecz czasem pozwala mi spojrzeć na
siebie
twoimi oczami...
Komentarze (13)
hmm...spojrzeć na siebie czyimiś oczami...warto ,bo
to dodaje wartości,nawet jeśli nie bardzo
wierzymy....ładny wiersz
pomysl + wykonanie + jak patrzy, tak widzi.
pozdrawiam
Twój wiersz potwierdza,że inni widzą a nas to czego
sami nie dostrzegamy. Ładnie to ujęłaś.
czyli konkluzja taka, ze czasem dobrze sie przejrzeć w
oczach drugiego czlowieka zeby się czegoś o sobie
dowiedzieć
ach te oczy - czy te oczy mogą kłamać - chyba
nie...piekny wiersz.
Dobry wiersz:) judytko :)
I bardzo dobrze, że ktoś ma wyidealizowany Twój obraz,
to potrafi podbudować, a pewnie nie jest tak źle jak o
sobie piszesz i można sobie wypośrodkować:)
Wyliczanka świetna! Oprócz wymienionych lekarzy, można
dodać jeszcze takich jak, foniatra i doktor Wilczur
Wspaniały wiersz , pomysł bardzo dobry. Plusik
To jest urocze, że ktoś widzi w Tobie same zalety...i
piękne że wiesz dlaczego tak jest.
Świetny... Oby każdemu mogła przytrafić się taka
bezkrytyczna miłość. Miłość dogłębna, wielka, mocna
jak stal... Pozdrawiam Cię!
w miłości nie liczy sie ze nie jest sie pieknym
bogatym czy grzesznym kocha sie kogos dla samego
kochania :)
swietny wiersz
cudnie ze Ktos tak patrzy na Ciebie...podoba mi sie