Czasie
Pędzisz jak szalony, zegar też się
ciebie boi.
Co z tego, że trzymasz sztamę z nurtem
rzeki,
skoro rany duszy z miernym skutkiem
leczysz.
Nie znajdując leku na zmniejszenie
cierpienia,
najczęściej zrzucasz połowę
odpowiedzialności
na barki sprzymierzeńca, który zwie się
losem.
"Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, nie rozpamiętuj, co by było gdyby".
Komentarze (73)
mądrze, a sentencja pod jeszcze bardziej...na tak:)
miłego dzionka weno
zefirku, tak się mówi, pozdrawiam :)
Dzięki MAGNOLIO. Serce wciąż płacze. Przez dwadzieścia
lat co dzień w południe odmawiam Anioł Pański.
Sabinko, Baba Jago i ciebie pozdrawiam, życzę
spokojnej nocy.
Czas lekiem na zlo pozdrawiam
Nie wolno drapać ran bo wciąż będą krwawić ,czas leczy
rany a raczej łagodzi ból pamięć pozostaje na zawsze
,każdy przeżywa inaczej to fakt pamiętam jak babcia mi
mówiła że dusze wtedy bardzo cierpią topią się w
naszych łzach ,i powiem ze sama się przekonałam
modlitwa daje to czego im tam trzeba .
Czas leczy rany,lecz nie uczy zapominać.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Gdy wspominamy bliskich którzy odeszli to zawsze łza w
oku się pojawi. Pozdrawiam bardzo serdecznie Weno
Madi, każdy przeżywa inaczej, Im dłużej od śmierci
mamy a minęło już prawie dwadzieścia lat, bardziej niż
na początku tęsknię za nią i oczy łzawią, gdy patrzę
na jej zdjęcie na komodzie. Serce mnie boli, że mnie
osierociła. Nie było jej przy moim łóżku, gdy byłam po
operacji/3x/ Nikt nie potrafił jej zastąpić, nawet
mąż. Dzięki Madi za komentarz, pozdrawiam cię
serdecznie.
Nie do końca się zgadzam. Czas jest lekarstwem, o czym
przekonujemy się np. po utracie bliskich - po kilku
latach ból nie jest tak silny jak na początku.
Ale miniaturka fajna.
Pozdrawiam, Weno:).
rozdrapywanie przeszłości nic nie daje
pozdrawiam serdecznie :)
dziękuję za wizytę u mnie
Masz rację - gdyby?. Pozdrawiam
co prawda, to prawda, rozpamiętywanie na nic
Weno, ładne mini. Mówi się że czas leczy rany ale nie
do końca, z upływem lat jest miejszy a zadane rany
zostają. Pozdrawiam.
czas leczy rany, powiedział mąż
do żony jak dostał złotą Doxę
na urodziny.
Pozdrawiam serdecznie
Dulcyneo, nie wyobrażasz sobie jak bardzo się cieszę,
wiedząc, że jesteś tu. Często myślałam o tobie, no i
proszę telepatia działa :))) Pozdrawiam wszystkie
panie i ciebie zymku, bardzo serdecznie.