W czasie zimy ***
W czasie zimy, dobrze trzymać
tuż pod ręką trochę ciepła.
Niech to będzie, choć wspomnienie,
jak przed słońcem kropla klęka
i z westchnieniem, słodkim takim,
w łuk wygina się jak tęcza,
później w błękit, hen, szybuje,
złotą nitką chwile pęta
Coś, tam szepcze, śpiewa, szemrze,
choć o szyby wiatr uderza.
To pogoda, co jest w Tobie,
światłem znaczy krok tancerza.
03.12.2010 r
Niech się światło przędzie złote :)
Komentarze (16)
Trochę ciepła w czasie zimy...chyba tylko w
sercu..jednak wiersz bije ciepłem
Tej pozytywnej energii światła- masz w swojej duszy
sporo...Podziwiam.
Piszesz o cieple, mimo mrozu i mgły. Jak zawsze
pogodnie i optymistycznie. Mam dla Ciebie
niespodziankę. Kliknij na mój jutrzejszy wiersz.
Serdecznie pozdrawiam.
pogoda ducha najważniejsza, super, oby każdy ją miał
prześliczny ten wiersz Marylko, aż mi się cieplej
zrobiło w ten zimowy wieczór
"To pogoda, co jest w Tobie,
światłem znaczy krok tancerza" Marylo, dawkujesz
świetne lekarstwo na zimno :-)
ładny, ciepły wiersz
ładny wiersz, pogodny, głosy świszczą w uchu
Jak zawsze optymistycznie, masz dar przekazywania
ciepła innym. Pozdrawiam :)
"W czasie zimy, dobrze trzymać
tuż pod ręką trochę ciepła." - niewątpliwie:)) Uroczy
wiersz Marylko, te chwile złotą nitką pętane...ekstra.
To lubię. Trochę ciepła w tę straszną pogodę.
Dziękuję za tych kilka wersów :)
gdy się przędzie światło- radość i uśmiech w życiu
daje Pięknie i ciepło się zrobiło Wiersz słoneczny
Dziękuję :)
"Niech się światło przędzie złote :)
", a niech się przędzie, jak najdłużej. :)
Pogoda ducha, spojrzenie z nadzieją w przyszłość,
garść dobrych wspomnień i najważniejsze, Ktoś bardzo
bliski sercu, to najlepsza recepta na najmroźniejszą
zimę.
" Niech się światło przędzie złote :) " - lubię
Maryś, tę robotę... (wybacz kolokwializm -
niezamierzony). A na dworze, śnieżek prószy... ;)))