czasowe pożegnanie...
mimo iż to dopiero wczoraj się żegnałyśmy to dla mnie wieczność. ja już tęsknię...
Tęsknię za Twymi oczami.
Tęsknię za nieskończonymi rozmowami.
Tęsknie za długimi spacerami.
Tęsknię za ciepłym Twym oddechem,
który napełniał moje chwile szczerym
uśmiechem.
Dziękuję za wszystko.
Dziękuję za każdą wspólną chwilę
i choć nie żegnamy się na zawsze
to będę odliczać do spotkania czas mój.
Powiedz tylko jak zatrzymać tę łzę
tęsknoty
aby rozsypała się w drobny pyłek złoty.
Z tego pyłku ułożę aniołka
aby Cię strzegł przed losem złym
i przed każdą ze smutnych chwil.
Mogła bym wymieniać bez końca,
lecz żadne słowa nie oddadzą tego
co dzięki Tobie mam,
a najbardziej dziękuję Ci za odzyskaną
wiarę w ludzi i życzę na te dni
również promyczków wiary , ciepła , miłości
i dużo wytrwałości.
Za to , oraz wszystko inne dziękuję i
niecierpliwie oczekuję ponownego
zobaczenia.
by za dotknięciem czarodziejskiej różdżki minął ten czas....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.