Czcij ojca swego 2
Dedykacja dzieciom, które żyją w przemocy
nie wiem skąd brałem siłę by nieść krzyż
przygotowany przez ojca
nie bił nas tylko kiedy chorowaliśmy
grałem z bratem w piłkę w deszczu i śniegu
czasem udawaliśmy
kiedy się domyślił bił nas potem matkę
używając pięści lub paska do spodni
przed snem zwilżał usta tanim winem
przytuleni do siebie opatrywaliśmy rany
ostatni raz matka opiekowała się nami
w wieku ośmiu lat
uderzył ją tak mocno że już się nie
podniosła
autor
anastazja
Dodano: 2018-03-18 18:26:35
Ten wiersz przeczytano 1137 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Pozdrawiam poświątecznie Anastazjo życząc Tobie
udanego dnia. :)
Zdrowych, pogodnych oraz refleksyjnych Świąt
Wielkanocnych życzę Tobie i Twojej rodzinie Anastazjo.
:)
przemoc domowa to tragedia dla całej rodziny.
Pani Halinko, to tylko wiersz, przyznaję zdarza się w
rzeczywistości też. Na szczęście u nie tak nie było.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pod moim wierszem.
Dziękuję:))
Pięść dialogiem...i jsk tu wypełniać 2 przykazanie,
kiedy już od dziecka jest zwątpienie we wiarę...
Bardzo, bardzo wdpółczuję...ja wyrastsłsm w innej
atmosferze, choć lekko też nie było, bieda i miłość
rodziców wszystkie jednoczyła...pozdrawiam serdecznie
Niektóre przykazania dopuszczają wyjątki. Przynajmniej
z mojego punktu widzenia.
Mocny tekst i potrzebny.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny wiersz pozdrawiam;)
Piękny bardzo poruszający wiersz i
zatrzymuje:)pozdrawiam cieplutko:)
Na ojcowską miłość trzeba sobie zasłużyć, a na wieczną
nienawiść wystarczy dzieciom spokój burzyć...
PIĘKNA POEZJA.
GRATULUJĘ!!!
nie można przejść obok tego wiersza. poruszyłaś.
pozdrawiam :)
Och zabolało Anastazjo. Miłego dnia choć
zabrzmi to śmiesznie. Przepraszam.
No i pomyśleć osoba dorosła,
a życie dzieci zamienia w koszmar!
Pozdrawiam!
Poruszający wiersz, skłaniający czytelnika do
refleksji nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
wszystkie przykazania oparte są na jednym podstawowym
przykazaniu miłości... a jeśli jej nie ma... to tak
jak w wierszu...