Czekać?
Nie ma sensu czekanie
na przemian z kochaniem,
że wróci kiedyś minuta,
zagra ta sama, co wtedy nuta,
oczy zalśnią tym samym dźwiękiem,
który wyda się w uśmiechu jękiem.
Nie ma sensu rozpatrywanie,
czy słońce jeszcze wstanie,
czy spojrzenie jedno padnie
i osiądzie z powrotem na dnie.
Czy pies znowu zaszczeka?
Czy zielone będą drzewa?
Nie ma sensu ta debata,
zimna już dawno herbata.
Nie ma sensu uciekać szybko,
gdy wszystko okaże się pomyłką.
Czy jest sens wiersz ten kończyć,
gdy nie ma się dla kogo żyć?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.