Czekam...
Chciałam wszystko Ci dać,
lecz nie chciałeś brać...
Chciałam spędzić z Tobą każdy dzień,
lecz nie chciałeś... odszedłeś...
Zawaliło się wszystko,
znikła nadzieja, przeminęły marzenia...
Życie nagle straciło sens...
Gdy nie ma Cię, nie ma uśmiechu,
radości...
Wszystko jest takie szare- bez barw...
Siedzę zapłakana,
zastanawiając się co dalej...
Jak mam żyć bez Ciebie?
Byłeś przecież moim powietrzem,
najcenniejszym skarbem...
Po prostu byłeś wszystkim...
Rozum każe zapomnieć,
ale serce wciąż się buntuje,
mimo że tak bardzo zostało zranione...
Powiesiłam je na nitce tęsknoty...
Czekam, aż je zerwiesz,
czekam, aż je znów przytulisz...
I tak czekać będę,
choćby miało to trwać wiecznie!
Komentarze (2)
nie no twory takiego typu to już mnie zaczynają bawić
:D
Tęsknisz, kochasz a on nie wraca . Podnieś głowę i idź
przed siebie, na pewno co innego masz zapisane wyżej
:)