Czekam
Czekam na wiatr
Co zawoła głośno
W moją stronę
Że czas zmrużyć
Powieki, które tyle dziś widziały
Które niosą w sobie
Wzgórza i lasy
Tony nektaru i słodkich chwil
Czekam na głos
Co pozwoli się kłaść
Otuli mnie mocno
I pozwoli ujrzeć ciebie
W głębokim otępieniu
Bacznie czekam na deszcz
Co przyniesie sen
I byle żeby nie zbudził
Mnie poranek
Bo w żadnym poranku
Nie ma, nie ma ciebie
Bo w żadnym dniu
Nie mam, nie mam ciebie
autor
lauren
Dodano: 2009-08-12 10:34:01
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.