Czekam...
Czemu to już tyle tygodni jak cię przy mnie niema.Dopiero zobaczę cię w sylwestra,albo w wakacje.umieram powoli z tęsknoty.Każdy mój dzień bez ciebie jest potężną ulewą. Powoli tonę z tęsknoty do ciebie.Niewidzisz???powoli umieram.Proszę wróć!!!ocal mnie przed śmiercią!!!Chcę cie chociarz zobaczyć na minutkę.Prosze pomóż mi!!!!Jak zaśniesz wiec że ja ciągle nieśpie,chociarz niemogę przy tobie być ciałem będę zawsze duszą.Będę zawsze przy tobie czuwała aby nikt twego snu nie zniszczył.Kto wie,może przyśnię ci się.teraz tylko mogę ci powiedzieć dobranoc,i że zawsze kocham cię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dla mojego chłopaka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.