Czekam
Zapukałam
A Ty wpuściłeś mnie do swego serca
Teraz stoję w przedpokoju
A ty wciąż się wahasz
Czy wpuścić mnie dalej
Widzę uchylone drzwi, widzę światło
Ale Ty mnie nie wołasz
Stoję wciąż w przedpokoju
Czekam
A Ty patrzysz na mnie z pokoju
I wciąż nie wiesz czy mnie zawołać
autor
judyta
Dodano: 2013-02-12 21:54:08
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Całkiem niezły debiut...a miłość potrzebuje czasu:)
To dopiero przedsionek szczescia...pozdrawiam
Zawoła. Podoba mi się!
Może i poetyckości mało... Poetyckość jednak
enigmatyczną się jawi i nie zawsze drzemie w
"rymach"... Często się zwyczajnie w słowach ukrywa.
Ode mnie plus na dzień dobry za pomysł i klimat:) Aż
mam ochotę pomysł wykorzystać, ale toż by to plagiat
był:) Pozdrawiam serdecznie.
Bo widzi Pan, panie Kaniewski ja czuję się
młodzieńczo:) Myślę, że mówić prosto o trudnych
sprawach czasem jest większą sztuką niż tworzyć tzw.
masło maślane - można zostać źle zrozumianym, lub
osiągnąć efekt inny niż się chciało. Pozdrawiam.
Takie troszkę proste i młodzieńcze.
Za mało poetyckości w tej poezji moim zdaniem. Ale
fajnie stworzony klimat i fajny pomysł - za to plus
ode mnie. pozdrawiam